Jak zrobić tort piętrowy

jak zrobić tort piętrowy

Tort piętrowy krok po kroku

Jak zrobić tort piętrowy – to jeden z tematów przewijających się na grupach tortowych. Już „zwykły” tort czasem potrafi sprawić kilka trudności a co dopiero piętrowy. Przeglądając facebookowe grupy tortowe wiedziałam, że zadanie nie należy do łatwych.

Dlatego zebrałam kilka wskazówek, które pomogą w zrobieniu tortu piętrowego. Najpierw warto opanować podstawowy zwykłego tortu i później brać się za piętrowce. Poniżej znajdziecie też linki afiliacyjne do przykładowych produktów, które pomogą w zrobieniu tortu lub innego ciasta.

1. Stabilne biszkopty

Stabilny biszkopt to podstawa każdego tortu, nie tylko piętrowego. Kiedyś robiłam zbyt puszysty biszkopt. Taki biszkopt bardzo się kruszył, ciężko było go przekroić. Przy zbyt puszystych biszkoptach miałam też problem z tynkowaniem tortu. Pamiętajcie, że zbyt puszysty biszkopt nie utrzyma kolejnych pięter tortu. Dlatego już jakiś czas korzystam z przepisu na biszkopt do naked cake. Jest bardzo smaczny i puszysty ale jednocześnie stabilny. W torcie, który widzicie na zdjęciach użyłam właśnie biszkoptu z przepisu Uli Stępniak. Wiem, że niektórzy wykorzystują też biszkopt z dodatkiem masła. Nie mam jednak doświadczenia jeśli o ten rodzaj biszkoptu.

W tym torcie użyłam następujących biszkoptów:

  • pierwsze piętro – biszkopt jasny, do naked cake (smaki Kinder Bueno i owoce leśne),
  • drugie piętro – w tym torcie użyłam biszkoptu kakaowego z wodą. To mój ulubiony przepis na biszkopt kakaowy. Jest stabilny, bardzo smaczny. Najczęściej łączę go z kremem czekoladowym i wiśniami oraz alkoholem. W torcie piętrowym były to smaki: krem czekoladowy z Baileysem i masa malinowa.

Do pieczenia i składanie tortu warto używać rantów, np. takiego prostokątnego lub okrągłego wybór jest na prawdę duży, można wybrać rant regulowany lub nieregulowany.

2. Dobre nasączenie biszkoptów

Nasączenie ale nie przesączenie. Z dobrym nasączeniem biszkoptu mam problem. Często nie wiem ile dać ponczu na jeden blat biszkoptu i zwykle kończy się to tak, że daję go za dużo.

Gdy dasz za mało nasączenia – biszkopt będzie suchy i ogólnie nie dobrze to będzie smakować razem z kremami. Z kolei przenasączony biszkopt skutkuje tym, że tynk może pękać. Pamiętam, że kiedyś stanowczo za dużo dałam ponczu. Tort bardzo źle mi się pokrywało kremem. I z takiego już otynkowanego tortu wylatywało nasączenie. Kolejnym skutkiem jest powstawanie tak zwanej buły podobnie jak przy niestabilnych krem kremach. Obawiam się że przy torcie piętrowym wszystko mogłoby się zapaść.

Z akcesoriów do nasączania przyda się kubek – miarka (ale i zwykła szklanka da radę), łyżka, pędzelek silikonowy lub taka butelka. Tej ostatniej nie używałam, ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najbardziej u mnie sprawdza się miarka/szklanka i łyżka.

3. Stabilne kremy, frużeliny i żelki

Żeby tort piętrowy się nie rozjechał potrzebne są też stabilne kremy. W przeciwnym razie mogą powstać tak zwana buła lub beczka. Kremy zwykle robię na śmietance 36% i mascarpone. Żelatynę lub galaretkę dodaję tylko w przypadku kremów na bazie owoców – staram się aby powstałe musy/kremy były stabilne. Jeśli do tortu daję dżem lub frużelinę, to najpierw robię tamę wokół biszkoptu (stabilny krem wyciskam przy bokach tortu, przy rancie). Frużelinę lub dżem dają tylko na środku, nie po bokach. Podobnie z żelką. Najlepiej zrobić tak: stabilny krem, żelka, stabilny krem. Wtedy nic nie powinno z tortu wylecieć.

Ostatnio się dowiedziałam, że żelatyna ma różne stopnie zagęszczania danego produktu. W sklepach są różne rodzaje żelatyny. Jednak jeszcze nie trafiłam na taką, żeby było napisane jaką mają „moc”. Najczęściej używa się takiej, która ma 180 Bloom – na pewno można ją kupić na allegro. Stacjonarnie nigdzie takiej nie widziałam. Opcjonalnie, w wersji wegetariańskiej można użyć agaru.

4. Dobrze schłodzony i równy tort

Torty składam w rancie, dzięki czemu wychodzą równiejsze niż te składane bez rantu. Tort w rancie powinien przeleżeć minimum 6 godzin a najlepiej jeszcze dłużej. Na około 20 minut przed tynkowaniem zdejmuję rant. Dlaczego tak robię? Przede wszystkim, kremy muszą odpowiednio stężeć, być stabilne. Zarówno w rancie i już po jego zdjęciu tort „siada”. Gdybym od razu otynkowała tort bez wcześniejszego schładzanie go, prawdopodobnie powstałyby tak zwane beczki. Jest też duża szansa, że tynk by popękał.

Oprócz rantu, warto używać papieru do pieczenia lub folii rantowej.

5. Odpowiedni tynk

Rodzai tynków jest mnóstwo. Najbardziej polecam tynk z mlekiem skondensowanym. Bardzo dobrze nim się tynkuje, jest prosty w przygotowaniu. Ogólnie polecam tynki na bazie masła. Śmietana nie jest stabilna a ozdoby z masy cukrowej rozpuszczą się na takim tynku. W smaku zdecydowanie wygrywają tynki na bazie śmietany, jednak ja z nich całkowicie zrezygnowałam. Moim ulubionym tynkiem jest ganache z masłem, mlecznej i gorzkiej czekolady. Jeśli chodzi o białe tynki to niestety nie mam nic dobrego do polecenia (przynajmniej w smaku). Zwykle zostawiam je na talerzyku. W przypadku tortów piętrowych zdecydowanie radzę wybrać tynk na bazie masła, który jest stabilny, zastyga po schłodzeniu, nie brudzi rąk. Sprawdzi się np. tynk z białą czekoladą, masłem i śmietaną.

Tutaj znajdziesz przykładowe patery: szklaną lub metalową. Dostępne są też patery obrotowe plastikowe, ale te nie są polecane. Słabo się kręcą, w wysyłce lub podczas mycia w zmywarce mogą ulec zniekształceniu. Szklana sprawdza się dobrze (przynajmniej w domowych warunkach). Metalowej nie miałam okazji przetestować. Wiem, że jest polecana na grupach tortowych.

6. Mocne schłodzenie tortu

Bardzo ważna kwestia – tort musi być dobrze schłodzony aby bez problemu przenieść jedno piętro na drugie.

7. Tort piętrowy – niezbędne podkłady i wsporniki

W zależności od ilości pięter potrzebujemy kilku podkładów oraz wsporników. Jak na razie zrobiłam tort dwupiętrowy, do którego użyłam dwóch podkładów: jednego grubszego pod większy tort i drugiego cienkiego, dwustronnego. W moim przypadku były te torty o średnicy 22 cm i 16 cm. Użyłam podkładów o średnicy 30 cm (może być nawet większy) oraz podkładu o średnicy 16 cm (czyli o tej samej średnicy co górne piętro).

Przy tortach piętrowych potrzebne są wsporniki. Dla tortów trzypiętrowych i wyższych potrzebny będzie długi wspornik, który dajemy przez środek tortów. Przydadzą się też dodatkowe wsporniki lub grubsze słomki plastikowe.

W moim przypadku było to około 8 słomek – wsporniki zamówiłam zdecydowanie za grube, dla większych tortów. Mój tort był dwupiętrowy, więc wsporniki wbiłam tylko w dolne piętro. Wsporniki powinny być równo docięte, do wysokości tortu lub milimetr – dwa więcej. Wsporniki wkręcałam w świeżo otynkowany tort.

Przed wbijaniem wsporników warto zaznaczyć kształt drugiego tortu. Mamy pierwsze piętro (otynkowane) i delikatnie zaznaczamy okrąg, na środku pierwszego piętra. Pozwoli to na równomierne ułożenie wsporników i drugiego piętra.

Przed położeniem piętra, nałóż odrobinę tynku lub rozpuszczonej czekolady na pierwsze piętro – tylko tam, gdzie będzie postawione piętro. Przy przekładaniu mniejszego tortu wspomagałam się długą szpatułą.

Gruby podkład pod tort

Dwustronny podkład między piętra

Wsporniki do tortu bambusowe lub grube słomki plastikowe

Szpatułka – łopatka do mieszania

Skrobki cukiernicze do wygładzenia tortu – mniejsza i większa – polecam obie.

Zestaw różnych szpatułek

Mam nadzieję, że moje wskazówki pomogą Ci w zrobieniu tortu piętrowego. Super, jeśli podzielisz się swoimi wskazówkami w komentarzach :)

Myślę, że jak na pierwszy piętrowiec poszło mi dobrze. Teoria to jedno, w praktyce nie zawsze wychodzi jakbyśmy chcieli :)

Pozostałe przepisy na torty.

Do zrobienia tortu przyda się też robot kuchenny. Obecnie korzystam z podobnego robota kuchennego, ale chciałabym przerzucić się np. na taki mikser lub KitchenAida.

Nasze babcie kiedyś radziły sobie bez takich sprzętów, chociaż ja nie wyobrażam sobie zrobienia biszkoptu czy tynku ręcznie.

tort z baileysem


Dodaj komentarz  

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *